Mój pierwszy tort, który nie skończył w koszu. Prosty przepis dla każdego

Pamiętam to jak dziś. Miałam upiec tort na urodziny przyjaciółki. Przeglądałam te wszystkie Pinteresty i Instagramy, ciasta wyglądały jak dzieła sztuki. Wybrałam jeden, który wydawał się w miarę prosty. Trzy dni później, z kuchnią wyglądającą jak po przejściu tornada i czymś, co przypominało bardziej płaski, spalony dysk niż biszkopt, byłam bliska płaczu. Przysięgłam sobie, że nigdy więcej. Ten cukierniczy snobizm, te idealne zdjęcia – to nie dla mnie.

A potem, zrezygnowana, trafiłam na stary zeszyt babci. A w nim, na pożółkłej kartce, był on. Absolutnie genialny w swojej prostocie przepis na prosty tort. Bez udziwnień, bez skomplikowanych technik. Pomyślałam, co mi szkodzi. I wiecie co? Udało się! Tort był pyszny, puszysty, zniknął w pięć minut. I wtedy zrozumiałam, że pieczenie nie musi być koszmarem. Dlatego dzisiaj chcę się z Wami podzielić tym skarbem. To jest właśnie ten przepis na prosty tort, który przywrócił mi wiarę w moje kuchenne możliwości. To idealny tort dla początkujących przepis, który odmieni wasze podejście do domowych wypieków.

Koniec z cukierniczym stresem

Żyjemy w czasach, gdzie wszystko musi być idealne, szybkie i „instagramowe”. To ciśnienie przenosi się też do kuchni. A ja mówię – dość! Prosty tort to manifest normalności. To dowód na to, że nie potrzebujesz spędzić ośmiu godzin w kuchni, żeby stworzyć coś pysznego i od serca. Ten przepis na prosty tort to twoja tajna broń na niespodziewanych gości, na urodziny dziecka, kiedy czasu jest jak na lekarstwo, albo po prostu na chandrę, kiedy potrzebujesz czegoś słodkiego.

To jest taki tort z małą liczbą składników przepis, co oznacza mniej biegania po sklepach i mniejszy bałagan. Co więcej, da się go zrobić błyskawicznie. Nie żartuję, istnieje nawet wersja, którą można nazwać tort w 30 minut przepis, zwłaszcza jeśli pójdziesz na skróty. Zapomnij o strachu przed zakalcem. To jest prawdziwe pieczenie dla początkujących, gdzie satysfakcja jest niemalże pewna. A radość na twarzach bliskich, kiedy podajesz im kawałek własnoręcznie zrobionego ciasta? Bezcenna. I ten właśnie przepis na prosty tort daje ci to wszystko.

Co będzie potrzebne, czyli lista zakupów bez paniki

Zanim zaczniemy, spójrzmy na składniki. Obiecuję, nie ma tu niczego, czego nie znajdziesz w najbliższym sklepie. Przygotowanie zaczyna się od listy, a ta jest krótka i przyjazna dla portfela. To jest właśnie piękno tego, że to przepis na prosty tort.

Na biszkopt, który jest sercem tortu:

Potrzebujesz zaledwie kilku rzeczy. Weź 3, a najlepiej 4 jajka, i bardzo ważne, wyjmij je z lodówki trochę wcześniej, żeby miały temperaturę pokojową. To taki mały trik mojej babci, a naprawdę działa. Do tego pół szklanki zwykłego cukru i trzy czwarte szklanki mąki pszennej, najlepiej tortowej. Koniecznie ją przesiej, choćby przez zwykłe sitko – biszkopt będzie wtedy lekki jak chmurka. Szczypta proszku do pieczenia nie zaszkodzi, ale jak dobrze ubijesz jajka to nie jest konieczna.

Na krem, czyli to co najlepsze:

Tutaj też prościzna. Kup mały kubek śmietany kremówki, takiej 30% albo 36%, musi być dobrze schłodzona, prosto z lodówki. Do tego opakowanie serka mascarpone (też zimny!). Dwie, może trzy łyżki cukru pudru, w zależności jak słodko lubisz. I owoce! Maliny, borówki, truskawki – co tylko masz pod ręką. Taki prosty tort owocowy przepis jest najlepszy latem. Jak masz ochotę na coś czekoladowego, dorzuć do kremu kakao albo roztopioną czekoladę. I już masz szybki przepis na prosty tort czekoladowy. A no i dżem! Warstwa dżemu malinowego to jest to.

A jeśli pieczenie Cię przeraża…

Jest też opcja dla leniuszków, czyli przepis na prosty tort bez pieczenia. Kupujesz paczkę podłużnych biszkoptów albo herbatników, a krem robisz ten sam. Serio, to jest chyba najprostszy tort na świecie przepis.

A teraz najważniejsze, czyli jak to wszystko połączyć

Dobra, mamy składniki, mamy chęci, czas zakasać rękawy. Pokażę ci, jak zrobić prosty tort bez pieczenia i w wersji klasycznej. Zobaczysz, jakie to łatwe. To naprawdę jest przepis na prosty tort dla każdego.

Jak upiec biszkopt, który zawsze wychodzi:

1. Najpierw jajka. To jest kluczowy moment. Wbij je do miski, wsyp cukier i włącz mikser na najwyższe obroty. I teraz cierpliwość. Miksuj, miksuj i jeszcze raz miksuj. To powinno trwać z 7-10 minut. Masa ma być prawie biała, gęsta i potroić swoją objętość. Wygląda jak pianka do golenia? Super! O to chodzi.
2. Teraz mąka. Odłóż mikser, weź szpatułkę. Wsypuj przesianą mąkę partiami i mieszaj bardzo, ale to bardzo delikatnie, ruchem zagarniającym od spodu. Chodzi o to, żeby nie zepsuć tej całej puszystości, którą tak długo budowaliśmy.
3. Pieczenie. Przelej masę do tortownicy (takiej ok. 20 cm średnicy), której dno wyłożyłaś papierem do pieczenia. Boków niczym nie smaruj! Piekarnik nagrzany do 170 stopni, pieczemy ok 30-35 minut. Sprawdź patyczkiem, czy jest suchy. I uwaga, ważny trik: po upieczeniu nie wyciągaj go od razu! Wyłącz piekarnik, uchyl drzwiczki i daj mu tam posiedzieć z 10 minut. Dzięki temu nie opadnie. Mój pierwszy biszkopt opadł tak, że wyglądał jak naleśnik, bo otworzyłam piekarnik w połowie pieczenia. Nie róbcie tego błędu.

Jak zrobić krem, który uzależnia:

To już w ogóle banał. Do miski wrzucasz zimną śmietankę, zimne mascarpone, cukier puder i miksujesz. Na początku na wolnych obrotach, potem na szybszych, aż krem będzie gęsty i sztywny. Uważaj tylko, żeby nie miksować za długo, bo zrobisz masło. I tyle. Jeśli chcesz, możesz tu dodać trochę wanilii albo kakao.

Składamy wszystko w całość:

Wystudzony biszkopt przekrój na dwa lub trzy blaty. Ja do tego używam zwykłej nitki dentystycznej, serio, działa cuda i kroi równiutko. Każdy blat skrop trochę herbatą albo wodą z cukrem i cytryną, żeby nie był suchy. Potem warstwa kremu, na to owoce, przykrywasz kolejnym blatem i znowu to samo. Resztą kremu posmaruj wierzch i boki. Nie musi być idealnie równo! Taki artystyczny nieład ma swój urok. Naprawdę, ten przepis na prosty tort jest odporny na błędy.

A co z wersją bez pieczenia? Jeszcze prościej. Na dnie formy układasz biszkopty, możesz je lekko zamoczyć w kawie, potem krem, owoce i tak na zmianę. To jest właśnie ten słynny najprostszy tort na świecie przepis.

Niezależnie od wersji, najważniejszy krok na końcu: lodówka. Tort musi postać w zimnie przynajmniej kilka godzin, a najlepiej całą noc. Wtedy smaki się przegryzą, a całość stężeje i będzie się dobrze kroić. Nie pomijajcie tego, proszę.

Wisienka na torcie, czyli jak go ubrać bez nerwów

Dekorowanie tortu wielu osobom kojarzy się z jakimiś skomplikowanymi figurkami z masy cukrowej i precyzyjnym tynkowaniem. Bzdura! W przypadku naszego tortu stawiamy na naturalność i prostotę.

Najprostsza i najpiękniejsza dekoracja to owoce. Rzuć na wierzch garść malin i borówek. Wygląda to obłędnie, świeżo i apetycznie. Mój ostatni prosty tort owocowy przepis był udekorowany tylko tak i goście byli zachwyceni.

Jeśli robisz wersję czekoladową, zetrzyj na tarce trochę gorzkiej czekolady i posyp wierzch. Albo po prostu oprósz całość kakao przez sitko. Elegancko i bez wysiłku. Listki świeżej mięty też robią robotę.

Nie masz narzędzi? Nic nie szkodzi. Weź zwykły widelec i porób na kremie jakieś wzorki, fale, co ci tylko przyjdzie do głowy. Pamiętaj, to jest twój tort, twoja kreacja. Ma być smacznie i od serca, a nie na wystawę. Ten przepis na prosty tort ma dawać radość, a nie stres.

Kilka moich patentów, żeby zawsze się udało

Przez te wszystkie moje kuchenne boje nauczyłam się kilku rzeczy, które ratują życie. Ten przepis na prosty tort jest łatwy, ale te wskazówki sprawią, że będzie absolutnie niezawodny.

Po pierwsze, ten nieszczęsny zakalec. Jak go uniknąć? Jajka naprawdę muszą być dobrze ubite z cukrem. To podstawa. A mąkę trzeba dodawać delikatnie. I błagam, nie otwierajcie piekarnika w trakcie pieczenia.

Po drugie, równe krojenie biszkoptu. Jeśli nie masz nitki, weź długi nóż do chleba. Zaznacz sobie dookoła wykałaczkami poziom i tnij po tej linii. Działa.

Po trzecie, i to powtórzę do znudzenia: chłodzenie. Wiem, że kusi, żeby spróbować od razu, ale nie warto. Tort musi się „ułożyć” w lodówce. Wtedy jest najlepszy. To kluczowy element, który zawiera każdy dobry przepis na prosty tort.

A jak przechowywać? W lodówce, pod przykryciem. Ze 2-3 dni spokojnie wytrzyma, o ile wcześniej nie zniknie. Ten przepis na prosty tort urodzinowy najlepiej przygotować dzień przed imprezą.

Pytania, które sama sobie zadawałam

Pewnie masz w głowie kilka pytań. Spokojnie, ja też je miałam, kiedy zaczynałam. Oto kilka odpowiedzi.

Czy mogę go zrobić dzień wcześniej?
Jasne, że tak! Ba, nawet powinieneś! Będzie smaczniejszy i stabilniejszy. A ty będziesz mieć mniej stresu w dniu imprezy.

Jakie owoce są najlepsze?
Wszystkie jagodowe: maliny, borówki, truskawki. Latem są idealne. Poza sezonem super sprawdzają się brzoskwinie albo mandarynki z puszki.

Czy mogę użyć gotowego kremu?
Możesz, nikt cię za to nie zlinczuje. Ale ten domowy jest milion razy lepszy i robi się go w pięć minut. Serio, spróbuj. Ten przepis na prosty tort wiele zyskuje dzięki domowemu kremowi.

Ile on musi stać w tej lodówce?
Minimum 4 godziny. Ale ideał to cała noc. Wtedy kroi się jak marzenie.

Więc jaki jest ten najprostszy tort na świecie przepis?
Dla mnie to wersja bez pieczenia na herbatnikach. Układasz, przekładasz kremem, do lodówki i gotowe. Prościej się nie da. Ten przepis na prosty tort jest naprawdę dla każdego.

Dasz radę! Cukiernictwo jest dla ludzi.

I to tyle. Widzisz? Stworzenie domowego tortu, który powala na kolana, wcale nie jest czarną magią. Masz w ręku sprawdzony, przetestowany na wielu kuchennych katastrofach przepis na prosty tort. Niezależnie czy wybierzesz łatwy tort biszkoptowy przepis czy opcję bez pieczenia, sukces jest w zasięgu ręki.

Nie bój się kombinować. Dodaj do kremu skórkę z cytryny, do biszkoptu trochę cynamonu. Niech to będzie Twój tort. Ta satysfakcja, kiedy kroisz pierwszy kawałek ciasta, które zrobiłeś sam/a od podstaw, jest nie do opisania. Serce rośnie! Gratuluję, właśnie zaczęła się twoja słodka przygoda. A ten przepis na prosty tort niech będzie jej wspaniałym początkiem.