
Pamiętam ten moment, kiedy po raz pierwszy pomyślałem o własnej firmie w UK. Z jednej strony ekscytacja, z drugiej – totalny paraliż. Brexit, podatki, jakieś dziwne skróty typu LTD, HMRC… wszystko wydawało się czarną magią. Miałem wrażenie, że to góra nie do zdobycia dla kogoś z Polski, kto nie zna tamtejszych realiów na wylot. Ale wiecie co? Okazało się, że strach ma wielkie oczy. Przeszedłem tę ścieżkę, popełniłem po drodze kilka błędów, ale ostatecznie się udało. Teraz chcę wam pokazać, że skuteczne założenie firmy w Anglii jest w zasięgu ręki, nawet jeśli siedzicie przy biurku w Warszawie i nie macie pojęcia, od czego zacząć.
Spis Treści
ToggleWszyscy straszyli Brexitem, że to koniec, że Anglia się zamyka. A ja wam powiem – brytyjski rynek ma się dobrze i wciąż jest niesamowicie otwarty na nowych przedsiębiorców. Ten prestiż, jaki daje spółka z adresem w Londynie czy Manchesterze, jest nie do przecenienia. Klienci, zwłaszcza ci międzynarodowi, jakoś inaczej na ciebie patrzą. Czujesz, że grasz w innej lidze.
Ale to nie tylko o prestiż chodzi. Biurokracja jest tu naprawdę ograniczona do minimum, zwłaszcza w porównaniu z tym, co znamy z naszego podwórka. Wiele rzeczy załatwiasz online, bez stania w kolejkach i proszenia urzędnika o łaskę. Mimo zmian politycznych, system prawny pozostał stabilny i przyjazny dla biznesu. Dlatego odpowiedź na pytanie, czy warto założyć firmę w Anglii po Brexicie, dla mnie jest prosta: tak, zdecydowanie warto. To wciąż fantastyczna opcja, a samo założenie firmy w Anglii może być pierwszym krokiem do globalnego sukcesu.
To był mój pierwszy i największy dylemat. Iść w prostotę i zostać „Sole Traderem”, czyli odpowiednikiem naszej jednoosobowej działalności, ryzykując całym swoim majątkiem? Czy od razu wskoczyć na głębszą wodę ze spółką LTD (Limited Company)?
Sole Trader kusił prostotą. Mniej formalności, niższe koszty na start, łatwiejsze rozliczenia. Ale jest jedno wielkie „ale” – odpowiadasz za długi firmy całym swoim prywatnym majątkiem. To mnie przerażało.
Spółka LTD, czyli spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, brzmiała poważniej. I była. To osobny byt prawny, co oznacza, że finanse firmy są oddzielone od twoich. Jak firma narobi długów, twój dom i oszczędności są bezpieczne. Oczywiście, wiąże się to z większymi obowiązkami księgowymi i wyższymi kosztami założenia i utrzymania. Ale dla mnie, kogoś kto planował rozwój i nie chciał ryzykować dorobku życia, to była jedyna słuszna droga. Solidne założenie firmy w Anglii to fundament, a LTD daje poczucie bezpieczeństwa.
Okej, decyzja podjęta, czas na papierkową robotę. A właściwie… na klikanie. Bo dzisiaj założenie działalności gospodarczej w UK online to naprawdę nie jest wielka filozofia. Oto uproszczony schemat, taki jak ja to widziałem.
Najpierw nazwa. Musi być unikalna. Spędziłem chyba trzy wieczory, wymyślając coś chwytliwego, co nie będzie już zajęte w Companies House (to taki brytyjski KRS). To ważny etap, warto poczytać o tym, jak wybrać dobrą nazwę dla spółki. Potem zbieranie danych – swoich, wspólników jeśli są. I tu ważna informacja dla nas, nierezydentów: nie trzeba mieć brytyjskiego paszportu ani nawet mieszkać w UK, żeby być dyrektorem. To ogromne ułatwienie.
Następnie adres. Każda firma musi mieć oficjalny adres w Wielkiej Brytanii. O tym za chwilę. Gdy masz już te elementy, możesz rejestrować firmę sam na stronie rządowej albo… zrobić to, co ja. Skorzystać z agenta. Serio, nie próbujcie robić tego sami za pierwszym razem. Te kilkadziesiąt funtów za usługę profesjonalisty to najlepiej wydane pieniądze na starcie. Oszczędzacie sobie siwych włosów i potencjalnych błędów. Taki agent przeprowadzi Cię przez proces, jakim jest założenie firmy w Anglii, praktycznie za rękę.
To jest absolutny hit i coś, co sprawia, że założenie firmy w Anglii dla Polaków jest tak atrakcyjne. Nie musisz mieszkać na Wyspach, żeby mieć tam firmę! Wystarczy Ci adres rejestrowy dla firmy w Anglii, a ten możesz po prostu… wynająć. To usługa nazywana wirtualnym biurem. Płacisz niewielki roczny abonament i dostajesz prestiżowy adres w Londynie, który widnieje we wszystkich oficjalnych dokumentach. Przychodzącą korespondencję skanują i wysyłają Ci na maila. Genialne w swojej prostocie. Dzięki temu wymagania do założenia firmy w Anglii bez rezydencji są naprawdę minimalne. To kluczowy element, który sprawia, że cały proces, jak otworzyć firmę w Anglii będąc w Polsce, jest tak płynny. Prawidłowe założenie firmy w Anglii wymaga posiadania takiego adresu.
Corporation Tax, VAT, Income Tax, Self Assessment… na początku te wszystkie nazwy brzmiały dla mnie jak zaklęcia. Ale w praktyce, jeśli masz dobrego księgowego (o tym za moment), to on się tym martwi, a ty dostajesz tylko prostą informację: „do zapłaty tyle i tyle”.
W skrócie: jako spółka LTD płacisz Corporation Tax od zysków. Jako dyrektor, wypłacając sobie pensję czy dywidendy, płacisz od tego swój podatek dochodowy. Próg wejścia na VAT jest w UK bardzo wysoki, więc na początku większość małych firm w ogóle nie musi się tym przejmować. Kluczowa jest tu kwestia rezydencji podatkowej, aby uniknąć podwójnego opodatkowania. Dlatego właśnie podatki firmy w Anglii dla nierezydentów to temat rzeka i bez eksperta ani rusz. Złe rozliczenia mogą zniweczyć cały wysiłek, jaki włożyłeś w założenie firmy w Anglii.
Mogę to powtarzać do znudzenia: nie oszczędzajcie na księgowym. Zwłaszcza na początku i zwłaszcza jako nierezydent. To inwestycja, a nie koszt. Mój pierwszy księgowy był tani i… fatalny. Straciłem przez niego czas, nerwy i trochę pieniędzy na odkręcanie jego błędów. Zmiana na profesjonalne biuro, które specjalizuje się w obsłudze firm takich jak moja, to była ulga nie do opisania.
Dobry specjalista nie tylko złoży za ciebie roczne sprawozdania i deklaracje. On podpowie, jak legalnie optymalizować podatki, przypomni o terminach, wytłumaczy zawiłości. Profesjonalna obsługa księgowa to twój anioł stróż w biznesie. Porządna księgowość dla firmy LTD w Anglii to podstawa spokoju ducha. Bez tego całe to założenie firmy w Anglii może się skończyć finansową katastrofą.
Proces, jakim jest założenie firmy w Anglii, może wydawać się samotną walką, ale wcale tak nie musi być. Wspomniałem już o agentach rejestrujących firmy i księgowych – to twoja pierwsza linia wsparcia. Zanim jednak w ogóle zaczniesz, warto poświęcić chwilę na spisanie planu. Wiem, brzmi jak nudna praca domowa, ale to naprawdę pomaga poukładać myśli i cele. Istnieją nawet darmowe szablony biznesplanu, które mogą Ci w tym pomóc.
Pamiętaj, że założenie firmy w Anglii to nie tylko formalność, to strategiczna decyzja, która wpłynie na całą Twoją przyszłość zawodową.
Patrząc wstecz, decyzja o założeniu firmy w Anglii była jedną z najlepszych w moim życiu. Otworzyła mi drzwi, o których wcześniej nawet nie marzyłem, dała dostęp do globalnego rynku i nauczyła zupełnie innego podejścia do biznesu. Jasne, były momenty zwątpienia i frustracji, ale dzisiaj wiem, że było warto.
Jeśli też o tym myślisz, nie bój się. Zbierz informacje, znajdź dobrych ludzi do pomocy i po prostu zrób ten pierwszy krok. Pamiętaj, że założenie firmy w Anglii to dopiero początek drogi. Potem przyjdzie czas na rozwój i skalowanie, ale to już zupełnie inna historia i temat na kolejny artykuł o tym, jak rozwijać firmę. Powodzenia!
Copyright 2025. All rights reserved powered by dlaurody.eu