Wiek Michaela Jacksona: na szczycie i w chwili śmierci

Ile Lat Miał Michael Jackson? Wiek Króla Popu w Chwili Śmierci i na Szczycie Kariery

Ile Lat Miał Michael Jackson? Wspomnienie o Królu, który odszedł za wcześnie

Pamiętam ten dzień jak dziś. To był czerwiec 2009 roku. Siedziałem w pracy, przeglądając jakieś nudne tabelki, kiedy nagle w internecie zawrzało. Jedna wiadomość, która rozeszła się z prędkością światła: Michael Jackson nie żyje. Pierwsza myśl to było niedowierzanie, takie kompletne zaprzeczenie. Przecież to niemożliwe. A zaraz potem pojawiło się pytanie, które zadawali sobie chyba wszyscy, szeptem i na głos: ale jak to, ile lat miał Michael Jackson? Ta liczba, która zaraz potem obiegła świat, wydawała się absurdalnie mała. Król Popu, postać niemal mityczna, wydawał się wieczny, jakby istniał poza czasem. A jednak, odszedł, pozostawiając po sobie gigantyczną pustkę i dziedzictwo, które do dziś elektryzuje. I to pytanie, ile lat miał Michael Jackson, wraca do mnie za każdym razem, gdy słyszę jego piosenkę. Bo kiedy spojrzy się na jego biografię, to aż trudno uwierzyć, że tyle niesamowitych rzeczy zmieściło się w tak relatywnie krótkim czasie. Każdy zastanawiał się, ile lat miał Michael Jackson.

Chłopak, który zaczarował świat

Wszystko zaczęło się tak niewiarygodnie wcześnie. Kiedy The Jackson 5 weszli na scenę w legendarnym programie Eda Sullivana, Ameryka zamarła. Wszyscy patrzyli na tego małego chłopca z afro, z niesamowitym głosem i energią, która rozsadzała ekran. Trudno uwierzyć, gdy się o tym myśli, ale ile lat miał Michael Jackson, kiedy występował z taką pewnością siebie? Miał wtedy zaledwie 11 lat. Już jako dzieciak był stuprocentowym profesjonalistą. Ja w jego wieku kopałem piłkę na podwórku i marzyłem o nowym rowerze. On już wtedy był gwiazdą światowego formatu, dźwigając na swoich małych barkach ogromną presję. Zawsze gdy oglądam te stare nagrania, zastanawiam się, ile lat miał Michael Jackson w tamtych momentach i jak wielką cenę musiał zapłacić za to utracone dzieciństwo.

Młody mężczyzna, który zdefiniował muzykę na nowo

Potem przyszedł czas, by wyfrunąć z rodzinnego gniazda. Kariera solowa była nieunikniona. Album „Off the Wall” z 1979 roku to był prawdziwy manifest artystycznej niezależności. To już nie był ten słodki chłopiec z Jackson 5. To był młody, pewny siebie artysta, który doskonale wiedział, czego chce. Kiedy słucham „Don’t Stop 'Til You Get Enough” czy „Rock with You”, do dziś czuję tę czystą, niczym nieskrępowaną radość tworzenia. To muzyka, która po prostu porywa do tańca. No ale ile lat miał Michael Jackson, kiedy to wszystko nagrywał? Miał zaledwie 21 lat. Był w moim wieku, kiedy ja kończyłem studia i wciąż nie miałem pojęcia, co chcę w życiu robić. A on w tym czasie na nowo definiował brzmienie muzyki pop i R&B. To było coś niesamowitego, zapowiedź tego, co miało nadejść.

To pokazuje, że talent nie zawsze idzie w parze z metryką, co widać też w biografiach innych artystów, którzy odeszli za wcześnie, jak choćby Konrad Gaca, ale też tych, których kariery trwają dekadami, jak nasza Maryla Rodowicz.

Narodziny legendy: Globalne szaleństwo ery „Thrillera”

A potem, w 1982 roku, nadszedł „Thriller”.

Ludzie, co to był za czas! Mam wrażenie, że świat na chwilę po prostu oszalał na jego punkcie. Ten album był absolutnie wszędzie. Pamiętam, jak dostałem go na kasecie magnetofonowej. Słuchałem jej do zdarcia taśmy. Każdy utwór był hitem. Ale to nie była tylko muzyka. Michael zrewolucjonizował teledyski, zamieniając je w krótkie filmy fabularne, które oglądało się z zapartym tchem. Pamiętam, jak całą rodziną czekaliśmy na telewizyjną premierę klipu do „Thrillera”. Było w tym coś magicznego, trochę strasznego, ale przede wszystkim – absolutnie nowatorskiego. Nikt wcześniej czegoś takiego nie zrobił. A potem przyszedł występ na gali Motown 25 w 1983 roku i ten pierwszy, legendarny moonwalk podczas „Billie Jean”… Szczęka opadła mi na podłogę. To był moment, który zdefiniował całą dekadę. Wszyscy na podwórku próbowali to potem nieudolnie powtórzyć. I teraz kluczowe pytanie, które trzeba sobie zadać: ile lat miał Michael Jackson wydając Thriller? Miał zaledwie 24 lata. Dwadzieścia cztery. Kiedy sobie to uświadamiam, jego geniusz wydaje się jeszcze bardziej nieprawdopodobny. Stał się niekwestionowanym Królem Popu, a jego wpływ był tak ogromny, że ciężko go z czymkolwiek porównać. To był globalny fenomen, którego skala do dziś robi wrażenie, przypominający nieco późniejszy szał na punkcie Justina Biebera, choć na zupełnie innym poziomie. Wiele informacji o jego dyskografii można znaleźć na portalach takich jak AllMusic.

Na szczycie i w cieniu: Późniejsze lata kariery

Utrzymać się na tak niewyobrażalnym szczycie jest praktycznie niemożliwe. Albumy „Bad” (gdy miał 29 lat) i „Dangerous” (w wieku 33 lat) to wciąż były komercyjne i artystyczne giganty. Każdy z tych krążków to kopalnia ponadczasowych hitów. Ale coś w jego świecie zaczęło pękać. Presja była nieludzka. Media nie odstępowały go na krok, analizując każdy jego ruch, każdą zmianę w wyglądzie. Zaczęły się kontrowersje, dziwactwa, operacje plastyczne, wreszcie straszne oskarżenia… Z perspektywy fana, który kochał jego muzykę, to był naprawdę trudny czas. Patrzyło się na to z bólem serca, bo muzyka zawsze była genialna, ale jego publiczna postać stawała się coraz bardziej tragiczna i niezrozumiała. Każdy kolejny album, jak „HIStory” wydany w wieku 36 lat czy „Invincible” z 2001 roku, gdy miał 43 lata, był świadectwem jego niegasnącego talentu, ale też potwornej walki, jaką toczył ze światem i z samym sobą. Zawsze gdzieś z tyłu głowy pojawiało się pytanie, ile lat miał Michael Jackson, i czy aby na pewno udźwignie ten kosmiczny ciężar sławy, który sam na siebie włożył.

Ostatni akt, który nigdy się nie odbył

I wtedy nadeszła ta iskierka nadziei, zapowiedź trasy „This Is It”. To był 2009 rok. Pamiętam to wszechobecne podekscytowanie. Król wraca na scenę! Miał udowodnić wszystkim, że wciąż jest najlepszy. Bilety na serię koncertów w Londynie wyprzedały się w mgnieniu oka. Wszyscy wierzyliśmy, że to będzie największy i najbardziej spektakularny powrót w historii muzyki rozrywkowej. Czekaliśmy na to. A potem, 25 czerwca, ta straszna wiadomość. Koniec. To było jak cios obuchem w głowę. Michael Jackson zmarł w wieku 50 lat. Dokładnie, ile lat miał Michael Jackson w 2009 roku? Właśnie pięćdziesiąt. Zaledwie na kilka tygodni przed planowanym startem koncertów, na które tak ciężko pracował. Świat zamarł w szoku i żałobie. Pytanie, ile lat miał Michael Jackson gdy zmarł, było na ustach wszystkich, bo wydawało się to tak niesprawiedliwe i nierealne. Pięćdziesiąt lat to przecież nie jest wiek na umieranie, zwłaszcza dla kogoś, kto dla milionów ludzi był po prostu nieśmiertelny. Data urodzenia i śmierci Michaela Jacksona, czyli 29 sierpnia 1958 – 25 czerwca 2009, zamknęła pewną epokę w muzyce. Jego historia, podobnie jak życie Aviciego, jest przestrogą przed ciemną stroną sławy. Pytanie, w jakim wieku umarł Michael Jackson, pozostanie na zawsze symbolem tej tragedii.

Nieśmiertelne dziedzictwo Króla Popu

Dzisiaj, kilkanaście lat po jego śmierci, jego muzyka wciąż żyje i ma się świetnie. Włączasz radio i słyszysz „Billie Jean”. Idziesz na wesele i parkiet zapełnia się, gdy DJ puszcza „Don’t Stop 'Til You Get Enough”. Dzieciaki odkrywają jego teledyski na YouTubie i są pod takim samym wrażeniem, jak my byliśmy dekady temu. Jego wpływ jest po prostu niezaprzeczalny i nie do wymazania. On, podobnie jak inne wielkie ikony kultury, jak choćby Sofia Loren, stał się postacią ponadczasową. Dlatego to, ile lat miał Michael Jackson, gdy odchodził, ma drugorzędne znaczenie w kontekście jego dziedzictwa, które jest wieczne. Przełamywał bariery rasowe w MTV, zmieniał zasady gry w show-biznesie, inspirował niezliczonych artystów. Był postacią niewątpliwie skomplikowaną, pełną sprzeczności, człowiekiem o wielu twarzach, ale przede wszystkim – był artystą totalnym. Ilekroć wracam do jego biografii, dostępnej chociażby na Wikipedii, zadaję sobie to samo pytanie: ile lat miał Michael Jackson, kiedy dokonywał tych wszystkich rewolucyjnych rzeczy? I za każdym razem odpowiedź zdumiewa mnie tak samo. Jego historia to dowód na to, że prawdziwy geniusz wymyka się metryce. Pytanie ile lat miał Michael Jackson pozostanie z nami, ale jego muzyka, dostępna też na jego oficjalnej stronie, będzie trwać wiecznie. Czasem wciąż o tym myślę, ile lat miał Michael Jackson, i nie mogę uwierzyć, że już go nie ma. Tego jestem pewien.